» Program 

1981

1981



Kanada 2009
Reżyseria: Ricardo Trogi
85 min
od 12 lat, dla klas 6 SP i 1-3 Gim.

W 1981 roku włoscy emigranci, rodzina Trogich, wprowadza się do nowego domu w Kanadzie. 11-letni Ricardo nie rozumie znaczenia słów "dług hipoteczny", ale w pełni odczuwa ich wpływ na życie rodziny. Jest nowym uczniem w klasie i chce zaskarbić sobie życzliwość kolegów. Aby zdobyć przyjaciół i uznanie, zmyśla nieprawdziwe historie. Wreszcie, gdy już dłużej nie można ignorować powagi sytuacji rodzinnej, musi zdecydować, na czym zbudować własną prawdziwą tożsamość.

Czas akcji filmu dla współczesnego nastolatka jest tak odległy jak dla głównego bohatera czas drugiej wojny światowej. Wyobraża on sobie dzieciństwo własnego ojca dość swobodnie, nieco komiksowo. Ale czyż nie jest to cecha młodości? Patrząc na problemy Ricarda, uśmiechamy się i jednocześnie czujemy, jak mocno prawdziwe są jego zwierzenia. Warto zwrócić uwagę na rolę komentarzy głównego bohatera do pokazywanych sytuacji. Są one ironicznym uzupełnieniem, zabawnym zdystansowaniem się do samego siebie, co sprawia, że całość historii staje się pogodnym i zarazem prawdziwym obrazem dorastania. Ricardo przechwala się przed kolegami, że ma stertę "Playboy'ów". Chłopiec chce się przyznać Annie, że ukradł jej kulkę po zmarłym kuzynie i widzi, że to ona w szkole kłamała. Oto jego komentarz: "cholerna prawda działa wtedy, kiedy wszyscy ją mówią". Nie brak też w filmie tonów poważniejszych. Dlaczego Ricardo udaje, że nie zna swojego ojca? O co ma pretensje matka naszego bohatera? Czy Rocardo rzeczywiście jest samolubnym, rozpuszczonym dzieckiem, któremu zachciewa się kolejnego prezentu? Chłopiec chodzi do szkoły imienia A. Saint-Exupery'ego, więc słynna maksyma: "Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu" jest istotna w stosunku do głównego bohatera. Pierwsze, niewinne i naiwne fascynacje dziewczynami sprowadzają się do dyskusji w gronie kumpli czy Anna grała już w butelkę, czy też nie. Wyprawa Ricarda na wrotki w najlepszej koszuli i obcisłych spodniach kończy się fiaskiem, ale na szczęście dziewczyna nie przyszła... Największym walorem kanadyjskiego filmu jest pokazanie, że szczerość leczy wszystkie smutki i pomaga przezwyciężyć każdy problem. W końcu chłopcy przyznają się przed sobą, że zakochali się w Annie. Mówią o swoich rodzicach, o ojcu, który siedzi w więzieniu, o rozwodzie. Ricardo wyznaje, że nie ma żadnego "Playboy'a". Prawda oczyszcza i czyni nas lepszymi. Puenta filmu też niesie optymizm - kotka, wydawało się, że stracona, wraca do domu z kociętami. Kolejne pokolenie będzie dorastać do samodzielności.

Daty seansów:

  • 10 grudnia, godz.12.30, Multikino 51